Prezentacja historii Cechu Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy i historii jego Muzeum, oraz zbiorów muzealnych

W sobotę 20. listopada w samo południe Cech Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy gościł w swojej siedzibie grupę gości z Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków.
Celem spotkania była prezentacja Muzeum Rzemiosł Artystycznych i Precyzyjnych imienia Jerzego Januszkiewicza, które jest równocześnie muzeum cechowym.

fot. Eugeniusz Szwed
fot. Eugeniusz Szwed

Jako, że dzieje cechowego muzeum są żywotnie związane z historią samego Cechu, na spotkanie przewidziano dwie prezentacje:
Pierwszą o historii Cechu
Drugą o historii cechowego muzeum

fot. Eugeniusz Szwed
fot. Eugeniusz Szwed

Prezentacja przygotował i przedstawił autor niniejszej notatki – Władysław Meller, który jest tak członkiem Cechu, jak i współtwórcą Klubu.

fot. Eugeniusz Szwed
fot. Eugeniusz Szwed

Gości w budynku Cechu i Muzeum powitał i podziękował za przybycie Starszy Cechu – Jarosław Durski. Po przedstawieniu planu spotkania, zaprosił wszystkich do wysłuchania prezentacji.

Jak w pierwszych słowach przekazał prelegent, jego prezentacja historii Cechu została wykonana pod kątem zegarków i zegarmistrzostwa i choć porusza cały okres jego historii i dziejów jego branż, to skupia się bardziej na branży zegarmistrzowskiej.
Zaznaczył też, że jest to pierwsza prezentacja tego typu i będąc swego rodzaju bazą, na pewno w kolejnych latach przez Cech powinna być poszerzana o inne, ważne informacje.
O prezentacji o cechowym muzeum zaznaczył też, że w tej części prelekcji jest wiele niewiadomych dat, które są zaznaczone i o które prelekcja powinna być uzupełniona wprzyszłości.

fot. Jarosław Durski
fot. Jarosław Durski

Nie wgłębiając się w przedstawioną historię Cechu, należy wspomnieć o przedstawianych zmianach w organizacjach cechowych, o bractwach kurkowych, które dziś trochę prześmiewane, a czasie ich kreacji były istotnym elementem systemu obronnego miast. O świętym Eligiuszu – patronie cechu, o trudnym okresie międzywojennym, w którym działały dwa oddzielne związki rzemieślnicze – żydowski i chrześcijański.
Dość dokładnie i z odniesieniem do osobiście pozyskanych wiadomości i przeżyć przedstawiony został okres powojenny i po uzyskaniu swobód ekonomicznych lat dziewięćdziesiątych.

fot. Jarosław Durski
fot. Jarosław Durski

W części dotyczącej historii Muzeum Rzemiosł Artystycznych Precyzyjnych imienia Jerzego Januszkiewicza, na szczególną uwagę zasługiwały podane daty dotyczące jego powstania, rozwoju, a już w naszym wieku obrony przed upadkiem.
Muzeum, które w drugiej połowie lat osiemdziesiątych przyjmowało ok. 100 000 gości rocznie i które planowało powiększenie powierzchni ekspozycyjnej musiało zmierzyć się groźbą likwidacji.
Dziś funkcjonuje ono w jednym pomieszczeniu, ale w dalszym ciągu jest „kameralnym, przytulnym i bardzo ciekawym tematycznie muzeum”, które goście udali się zwiedzać po zakończeniu prelekcji.

fot. Eugeniusz Szwed
fot. Eugeniusz Szwed

Zbiory muzealne przedstawiali Starszy Cechu – Jarosław Durski i zegarmistrz Andrzej Kordalewski. Dzięki znajomości szczegółów historycznych i technicznych dotyczących eksponatów, jak choćby zegara astronomicznego wykonanego jako praca mistrzowska w Glashuette przez zegarmistrza Juliusza Kręglewskiego, zegara typu Atmos – naprawianego przez członka Klubu – Karola Romana, dwóch zegarów comtoise, z których jeden – z przeźroczystą tarczą został przekazany do Muzeum przez Profesora Zdzisława Mrugalskiego, eksponaty zostały przedstawione w bardzo interesujący sposób.

fot. Eugeniusz Szwed
fot. Eugeniusz Szwed

Oczywiście nie mogło zabraknąć prezentacji księgi będącej Statutem Cechu nadanym mu przez króla Zygmunta Augusta, czy eksponatów związanych z innymi niż zegarmistrzostwo branżami.

fot. Eugeniusz Szwed
fot. Eugeniusz Szwed

Jako, że po zakończeniu zwiedzania muzeum goście udawali się na Zamek Królewski w celu obejrzenia mechanizmu zegara na Wieży Zygmuntowskiej, to na szybko została zorganizowana prelekcja dotycząca historii tamtego właśnie zegara.

Tą prelekcją także wygłosił autor niniejszej notatki, bazując na przygotowanych przez cech na okoliczność jubileuszu 50. rocznicy budowy zegara, tablicach okolicznościowych.
Zegar zamkowy jest dość dobrze znany członkom klubu, więc na temat kilku kwestii pojawiła się także dyskusja.

Po zakończeniu prelekcji i podziękowaniach goście udali się do Zamku Królewskiego.

Władysław Meller

Wystawa 50. rocznica budowy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie na GOLDEXPO 2022

Wystawa: „50. rocznica budowy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie” Cechu Złotników, Zegarmistrzów, Optyków Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy, w na targach branżowych GOLDEXPO 2022

Warszawski Cech skupiający zegarmistrzów, złotników, grawerów i przedstawicieli innych zawodów precyzyjnych jest partnerem organizatora, obywających się na przełomie września i października, w halach EXPO XXI Warszawa, na ulicy Prądzyńskiego 12/14, branżowych targów GOLDEXPO.
Tegoroczne targi GOLDEXPO odbywają się w dniach 29.09.2022 – 1.10.2022

Targi GOLDEXPO

Na okoliczność targów, Cech, który obchodzi wyjątkowy jubileusz, jakim jest 50- lecie budowy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie, dla odwiedzających targi gości zorganizował tę specjalną, wskazaną powyżej, okolicznościową wystawę.

Na ośmiu tablicach tematycznych została przedstawiona historia zegara na Zamku Królewskim w Warszawie, ze szczególnym uwzględnieniem czasu jego odbudowy – lat 1972 – 1974.
W marcu 1972 roku Cech powołał Zespół Budowy Zegara na Zamku Królewskim w Warszawie, a od 19. Lipca 1974 roku, kiedy to bryła Zamku Królewskiego została ukończona w stanie surowym, zegar nienagannie wskazuje sygnalizuje upływ czasu.

Klasyczny – mechaniczny mechanizm zegara, pieczołowicie odtworzone tarcze i wskazówki, oraz dzwony zegarowe, to duma naszego Cechu i jego członków.

50 lat zegara cechowego na Zamku Królewskim w Warszawie

Zamek Królewski w Warszawie, tablica 1
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 1

Zegar Zamku Królewskiego, pojawił się wraz z budową Wieży Zygmuntowskiej w roku 1622 i przez kolejne wieki dzielił losy Zamku, Warszawy i Polski.
O ile sam Zamek Królewski zawsze był symbolem polskości i władzy, to jego zegar był swego rodzaju symbolem uporządkowanego systemu społecznego.

Zamek Królewski w Warszawie, tablica 2
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 2

We wrześniu 1939 roku, na skutek pożaru wywołanego działaniami wojennymi zegar został uszkodzony, a jego wskazówki zatrzymały się na godzinie 11.15.
Godzina 11.15 jest znana jako: „Godzina Zamkowa”.

Zamek Królewski w Warszawie, tablica 3
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 3

Brak zniszczonego w wyniku działań wojennych i wysadzonego przez hitlerowców we wrześniu 1945 roku Zamku Królewskiego był zadrą w sercach wszystkich Warszawiaków. Na jego miejscu przez kolejne lata po wojnie pozostawały tylko ruiny, czy w późniejszym czasie zarysy fundamentów.

Zamek Królewski w Warszawie, tablica 4
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 4

Niestety postrzeganie Zamku Królewskiego przez władze państwowe wraz ze zmianą systemu politycznego po II wojnie światowej nie było dla niego przychylne. Mimo podjętej w 1949 roku Ustawy Sejmowej o odbudowie Zamku Królewskiego w Warszawie, poza pracami architektów, nie podjęto realnych działań na rzecz jego restytucji.
Zmieniło się to w roku 1971, kiedy to na fali zdobywania zaufania społeczeństwa ówczesna władza podjęła decyzję o odbudowie Zamku Królewskiego z funduszy społecznych.

Waz z powołaniem Obywatelskiego Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie i co oczywiste potrzebą obecności na Zamku zegara, Cech Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy przystąpił do jego zaprojektowania i budowy.
Zaprojektowania i budowy – bo z przedwojennego mechanizmu zegara nie został żaden ślad.

Zamek Królewski w Warszawie, tablica 5
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 5
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 6
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 6
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 7
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 7

Tworzony od 1972 roku przez cechowy Zespół Budowy Zegara i uruchomiony 19. lipca 1974 roku zegar na Zamku Królewskim w Warszawie był pierwszym w pełni sprawnym i do dziś jest nienagannie działającym urządzeniem i eksponatem „Zamku Królewskiego w Warszawie – Muzeum, Rezydencji Królów i Rzeczypospolitej”.
Eksponatem prezentowanym i rozgłaszającym swoją obecność biciem upływu każdego kwadransa, przez 365 dni w roku i przez wszystkie lata od chwili powstania Zamku Królewskiego w Warszawie w stanie surowym.

Zamek Królewski w Warszawie, tablica 8
Zamek Królewski w Warszawie, tablica 8

Wydaje się, że mimo takiej prezentacji i takiej roli, zegar Zamku Królewskiego jest trochę niedoceniany.
Obchody jubileuszu budowy zegara na Zamku Królewskim zainicjowane przez Cech Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy i specjalna wystawa: „Jubileusz 50. rocznicy budowy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie” mają rozpoznawalność zegara zwiększyć.

Patronat prasowy w zakresie Jubileuszu 50. rocznicy budowy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie sprawuje Wydawnictwo Zegarki i Pasja.

Wydawnictwo Zegarki i Pasja

Warszawa, wrzesień 2022

Zbigniew Cegielski – współbudowniczy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie

Zbigniew Cegielski – współbudowniczy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie

Przedstawiany w niniejszym opracowaniu Zbigniew Cegielski był członkiem Zespołu Budowy Zegara przy Cechu Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy.

Budowniczowie zegara na Zamku Królewskim w Warszawie
Budowniczowie zegara na Zamku Królewskim w Warszawie

Co oczywiste, jego nazwisko figuruje na tablicy upamiętniającej członków Zespołu Budowy Zegara znajdującej się w pomieszczeniu wieży Zamku Królewskiego, gdzie swoje miejsce ma mechanizm zegara.

Twóc zegara - pamiątkowe zdjęcie
Twórcy zegara – pamiątkowe zdjęcie

Zbigniew Cegielski znalazł się także na pamiątkowym zdjęciu, które zostało wykonane w cechowym Muzeum Rzemiosł Artystycznych i Precyzyjnych, w którym od pierwszych dni lipca 1974 roku, był prezentowany mechanizm zegara. Dnia 6. lipca mechanizm został uroczyście przetransportowany na Plac Zamkowy i tego samego dnia powędrował na Wieżę Zygmuntowską Zamku Królewskiego w Warszawie.

Zbigniew Cegielski urodził się w dniu 28. października 1940 roku w Warszawie. Jego ojciec Edward  Cegielski z zawodu był fryzjerem i prowadził swój własny zakład usługowy. Matka – Maria, z domu Janiszewska zajmowała się wychowywaniem trójki dzieci, a po śmierci męża sama prowadziła zakład fryzjerski.

praca grawera
Grawer przy pracy

Zbigniew Cegielski już od najmłodszych lat był zdecydowany zostać grawerem. Zawód ten wykonywał jego stryj – Aleksander, co wzbudziło fascynację Zbigniewa tym zajęciem i jego możliwościami. Stryj Aleksander był jednym ze współzałożycieli Spółdzielni Zegarmistrzów, Złotników i Grawerów w Warszawie.

Zbigniew Cegielski jest cały czas aktywny zawodowo, cały czas prowadzi swój zakład grawerski.

Nawet dziś, mimo wielodziesięcioletniego przebywania przy stole grawerskim, oczywiście już na emeryturze, łatwiej zastać go przy pracy, przy stole, niż przy jakimkolwiek „stoliku dyskusyjnym”.

Jeszcze w szkole podstawowej, którą Zbigniew Cegielski ukończył w 1954 roku, poznał on Jana Stefanka, z którym jego droga krzyżowała się wielokrotnie, a krzyżuje się także w ramach jubileuszowych obchodów, na łamach naszego portalu, gdyż obydwaj panowie byli członkami Zespołu Budowy Zegara na Zamku Królewskim w Warszawie.

W szkole podstawowej Zbigniew Cegielski należał do niezależnego i negatywnie nastawionego do ówczesnych władz państwowych harcerstwa. Jedną z aktywności drużyny do której należał, było namalowanie protestacyjnych haseł w języku rosyjskim i polskim na murze Wyścigów Konnych na Służewcu.  Musiało to być pod koniec zimy, bo uciekając spod muru, dla uniknięcia ewentualnego wytropienia przez psy milicyjne, harcerze specjalnie biegli poprzez kałuże wody krusząc znajdujące się na nich cienkie warstwy lodu.

Zbigniew Cegielski
Zbigniew Cegielski

Kontynuację nauki ogólnej i początek edukacji w zwodzie grawera prowadził w Szkole Rzemiosł Artystycznych w Warszawie przy ulicy Sandomierskiej. Ukończył ją w roku 1957, otrzymując tytuł Technika Grawera, co w świecie rzemieślniczym odpowiada stopniu Czeladnika. Tę samą szkołę ukończył wspomniany powyżej Jan Stefanek.

Już w roku 1957 Zbigniew Cegielski podjął swoją pierwszą pracę jako grawer w Wytwórni Mas Plastycznych „Plast”, na ulicy Przemysłowej w Warszawie, gdzie wykonywał między innymi stemple do form niezbędnych dla wykonywania opakowań. W swoim dorobku zawodowym z tamtego okresu ma nawet samodzielnie stworzone logo dla jednego z producentów kosmetyków.

Od 1959 roku, Zbigniew Cegielski był zatrudniony w Warszawskiej Spółdzielni Zegarmistrzów, Złotników i Grawerów, z biurem na ulicy Śniadeckich, w zakładzie na rogu ulic: Szkolnej i Świętokrzyskiej, gdzie kierownikiem zakładu był zegarmistrz Wójcicki. W spółdzielczym zakładzie gros prac wykonywanych było na potrzeby przemysłu i administracji, ale zdarzały się także usługi dla ludności.
W takcie tej pracy, w latach: 1960 – 1962 odbył on Zasadniczą Służbę Wojskową.

Pierwszego lipca 1967 Zbigniew Cegielski otworzył swoją własną Pracownię Grawerską w lokalu przy ulicy Puławskiej 99, w Warszawie, równocześnie wstępując do Cechu Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy.
Wykonując pracę mistrzowską i zdając egzamin przed cechową komisją, w grudniu 1969 roku  uzyskał tytuł Mistrza w zawodzie Grawera.

Zbigniew Cegielski przy zakładzie na ulicy Skolimowskiej
Zbigniew Cegielski przy zakładzie na ulicy Skolimowskiej

W 1979 roku  przeniósł swoją pracownię do nowej lokalizacji – na ulicę Skolimowskiej 6 w Warszawie i w tym miejscu cały czas prowadzi swoją działalność.

To już 63 lat pracy zawodowej i 55 lat prowadzenia swojej własnej firmy!

W trakcie swojej pracy, wśród braci rzemieślniczej piastował funkcję Podstarszego Cechu i Przewodniczącego Sekcji Grawerów i Brązowników, a także przewodniczył Komisji Egzaminacyjnej Mistrzowsko-Czeladniczej w zawodzie grawera.
W ciągu całej swojej aktywności cechowej był i jest jednym z najbardziej lubianych kolegów.

Zamkowa skarbonka ze wskazówkami
Zamkowa skarbonka ze wskazówkami

Zbigniew Cegielski w ramach pracy Zespole Budowy Zegara na Zamku Królewskim w Warszawie, w zakresie swojej specjalizacji, w czynie społecznym wykonał wszystkie wskazówki zegara Zamku Królewskiego, a także wskazówki i cyfry do co najmniej kilku popularnych wówczas publicznych skarbonek z tarczą zegarową, w których zbierano datki na odbudowę Zamku.

pozostałości przedwojennego zegara zamkowego
Pozostałości przedwojennego zegara zamkowego. fot. z książki Profesora Zdzisława Mrugalskiego

Jako wzorzec dla wykonywanych wskazówek posłużyła zachowana, oryginalna para wskazówek z zegara przedwojennego. Te współcześnie wskazujące czas są doskonałym odwzorowaniem oryginałów.

odznaczenia

Czas wykonywania elementów zegara Zamku Królewskiego w Warszawie Zbigniew Cegielski wspomina jako okres niezwykłej mobilizacji członków Cechu. Częste spotkania kolegów w biurze organizacji, wynikające choćby z obywających się dwukrotnie w tygodniu zebrań zarządu Cechu, dopingowały do pracy wszystkich członków zespołu Budowy Zegara. 

Ten „Zegarowy czas” był tylko odcinkiem czasu w historii zakłady grawerskiego Zbigniewa Cegielskiego, a jego funkcjonowanie nie mogło być znacząco zakłócone.
Jak znajdował na wszystko czas?
„Byliśmy młodzi, pracowaliśmy wieczorami, fascynowaliśmy się tym, co wykonujemy” – wspomina dziś bohater naszej biografii.

Tak, jak przez wszystkie lata aktywności, także dziś, jego pracownia grawerska wykonuje ordery, odznaczenia, stemple, plakiety, herby, insygnia i inne wyroby łączące różnoraką obróbkę metalu, grawerstwo i emalierstwo.

Poza prezentowanymi publicznie 365 dni w roku i 24 godziny na dobę wskazówkami Zegara Zamku Królewskiego, jego prace można znaleźć choćby w Katedrze Polowej Wojska Polskiego przy ulicy Długiej w Warszawie, w wielu urzędach administracji państwowej i lokalnej, jednostkach wojskowych, czy uczelniach wyższych.

Jego sztuka mistrzowska jest prezentowana jako eksponat w sali Muzeum Rzemiosł Artystycznych i Precyzyjnych, a w dokumentach cechowych jest opisana następująco:
„Matryca stalowa w kształcie prostopadłościanu o podstawie prostokąta polerowana. Na tarczy negatyw posągu Kolumny Zygmunta III Wazy. Na węższym pionowym boku wyryte: Kolumna Zygmunta III Wazy. Na szerszym boku przytwierdzona tabliczka mosiężna z napisem: sztuka na egzamin mistrzowski wykonał…”

Zbigniew Cegielski brał udział w licznych wystawach krajowych i zagranicznych.

medale, odznaczenia i odznaki
Medale i odznaczenia

Liczba odznak, odznaczeń i dyplomów, którymi może pochwalić się Zbigniew Cegielski jest niezwykle imponująca. Z tego powodu trzeba podzielić je ze względu na tematykę – krajową, rzemieślniczą, kulturalną, stołeczną i wojskową.

Jako pierwszym z tej grupy na pewno należy wskazać otrzymany w 1984 roku Złoty Krzyż Zasługi.

Złoty Krzyż Zasługi
Złoty Krzyż Zasługi

W ramach swojej rzemieślniczej aktywności Zbigniew Cegielski w 1978 roku otrzymał tytuł Mistrza Rzemiosła Artystycznego,

Mistrz Rzemiosła Artystycznego
Mistrz Rzemiosła Artystycznego
Złoty Krzyż Kilińskiego
Platynowy Medal im. Jana Kilińskiego

a za zasługi w całej rzemieślniczej aktywności w roku 2013  został wyróżniony najwyższym rzemieślniczym odznaczeniem – Platynowym Medalem imienia Jana Kilińskiego.

Za zasługi dla Warszawy
Za zasługi dla Warszawy

W 1976 roku Rada Naczelna miasta stołecznego Warszawy nadała Zbigniewowi Cegielskiemu srebrną odznakę honorową „Za zasługi dla Warszawy”.

Zasłużony Działacz Kultury
Zasłużony Działacz Kultury

Minister Kultury i Sztuki w roku 1985 otrzymał odznakę Zasłużony Działacz Kultury.

Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej
Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej

Rada Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa nadała Zbigniewowi Cegielskiemu złoty medal Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej.

Za zasługi dla obronności kraju
Za zasługi dla obronności kraju

W2003 roku Minister Obrony Narodowej wyróżnił Zbigniewa Cegielskiego srebrnym medalem „Za zasługi dla obronności kraju”.

Legitymacje odznak
Legitymacje odznak

Poza powyższymi medalami i odznakami Zbigniew Cegielski posiada także wiele odznak honorowych różnych organizacji wojskowych.

Zbyszek Cegielski zmarł 7 października 2023 roku w Warszawie.

Warszawa, czerwiec 2022 rok
Uzupełnienie, październik 2023

„Współczesna alchemia – złocenie”. Film o technikach złocenia i złoceniu elementów zewnętrznych odbudowywanego Zamku Królewskiego w Warszawie

„Złoto… należy ono do niewielu rzeczy, które w każdej epoce zawsze przyciągały uwagę człowieka, niezależnie od zmieniających się stylów w sztuce i mody…”

Tymi słowami rozpoczyna się film Jerzego Skowrońskiego, wykonany w Instytucie Mechaniki Precyzyjnej, przy współpracy z Telewizyjną Wytwórnią Filmową „Poltel”, a poświęcony złoceniom elementów zewnętrznych odbudowywanego w latach siedemdziesiątych poprzedniego wieku Zamku Królewskiego w Warszawie.

Złocenie wstarożytnym Egipcie
Starożytny Egipt

Po wprowadzeniu rozpoczyna się przedstawienie rodzajów złocenia w aspekcie użytkowym, w porządku chronologicznym. Jest mowa o złoceniu: płatkowym, ogniowym a także galwanicznym.

Złocenie płatkowe
Złocenie płatkowe

W przypadku złoceń elementów znajdujących się wewnątrz pomieszczeń doskonale sprawdza się metoda płatkowa.

Złocenie ogniowe
Złocenie ogniowe

W odniesieniu do wykonania złoceń dla elementów narażonych na działanie atmosfery – jak to było dla odbudowywanego Zamku Królewskiego w Warszawie, biorąc pod uwagę troskę o środowisko, autorzy filmu przekonują, że jedynym możliwym do użycia sposobem złocenia była metoda galwaniczna.

Złocenie galwaniczne
Złocenie galwaniczne

Z drugiej strony podkreślają oni, że dla dużych elementów – jakie wymagały tej operacji w tym przypadku, metoda taka nigdy jeszcze nie była stosowana.
W przekazie filmowym nie ma takiej informacji, ale wiadomo, że dla pewności dokonania dobrego wyboru warszawscy rzemieślnicy cechowi wykonywali specjalne – porównawcze próby złocenia dla metody ogniowej i galwanicznej.

Złocenie galwaniczne
Złocenie galwaniczne

Oglądając kolejne klatki filmu, widzimy detale tarcz zegara Zamku Królewskiego, a co ciekawe także ich montaż, przy którym zegarmistrza Jana Stefanka – odpowiedzialnego za wykonane tarcz (i niewidocznego na filmie) wspierali żołnierze Nadwiślańskiej Jednostki MSW.

Składanie tarcz zegarowych
„Składanie” tarcz zegarowych

Ten fragment jest szczególnie cenny, gdyż nie są znane jakiekolwiek zdjęcia dokumentujące proces montażu tarcz zegarowych.

Złocenie galwaniczne
Złocenie galwaniczne
Złocenie galwaniczne

Na filmie pokazywane są także inne niż zegarowe, elementy wystroju Zamku, padają informacje o masie metalu szlachetnego zużytego do złocenia elementów wystroju Zamku.

Zmontowana tarcza zegara
Zmontowana tarcza zegara

Kopię nagranie tego nieznanego szerszej rzeszy rzemieślników filmu, przekazał do Cechu zegarmistrz Jan Stefanek, ale znajdowało się ono także w archiwum profesora Zdzisława Mrugalskiego.

Życzymy ciekawego spędzenia jedenastu minut – bo tyle właśnie trwa przedstawiony tutaj film.

Władysław Meller
Do ilustracji materiału użyto kadrów z filmu, co jest powodem niskiej jakości zdjęć

Zdjęcia i realizacja filmu: Jerzy Skowroński
Film wykonano w Instytucie Mechaniki Precyzyjnej przy współpracy Telewizyjną Wytwórnią Filmową „Poltel”
Konsultacja naukowa:
doc. dr hab. Jan Socha
mgr inż. Sławomir Safarzyński

Dzwony zegara Zamku Królewskiego w Warszawie

Bardzo ważnym i ciekawym elementem zegara na Zamku Królewskim w Warszawie są jego dzwony. Wykonane w czynie społecznym przez firmę Antoniego Kruszewskiego z Węgrowa, podobnie jak pozostałe elementy zegara będące dziełem Zespołu Budowy Zegara przy Cechu Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy, rozpoczęły swoją służbę w dniu 19. lipca 1974 roku.

Od tego dnia, w niespełna dwa tygodnie po ukończeniu budowy Zamku Królewskiego w tak zwanym stanie surowym, zegar z jego dzwonami niezawodnie informują warszawiaków o upływającym czasie.

Jak do tej pory, o zegarowych dzwonach niewiele się mówiło. Informacje o niezwykłości mechanizmu zegara i dokonaniach członów zespołu jego budowy pojawiały się w różnorakich mediach od czasu do czasu, a dzięki książce Profesora Zdzisława Mrugalskiego znana jest dość dokładnie historia jego powstania.
Zegarowe dzwony z Wieży Zygmuntowskiej Zamku Królewskiego w Warszawie nie doczekały się jeszcze specjalnej, szerszej publikacji.

Zadanie uzupełnienia wiedzy o dzwonach zegara Zamku Królewskiego w Warszawie ma, choć w części, wypełnić poniższa publikacja.

Dzwony i ich wykonywanie

Jako że wiedza o historii, budowie i własnościach dzwonów, przynajmniej w gronie miłośników zegarków może nie być powszechną, to kilka ogólnych informacji na ten temat znalazło się poniżej. Jest to swego rodzaju wstęp do publikacji o historii dzwonów zegara Zamku Królewskiego w Warszawie.

Encyklopedyczna definicja dzwonów jest następująca:
„Dzwon jest instrumentem muzycznym należącym do grupy idiofonów naczyniowych. Jest instrumentem perkusyjnym, gdyż źródłem dźwięku jest drganie całego „naczynia”, pobudzanego uderzeniami serca lub bezpośrednimi uderzeniami za pomocą innego przedmiotu np. belki lub bijaka. Oprócz samodzielnych egzemplarzy, używanych głównie do celów sygnalizacyjnych i religijnych, istnieją również zespoły odpowiednio nastrojonych dzwonów, tworzących większe instrumenty – carillony. Uderzanie poszczególnych dzwonów w odpowiedniej kolejności pozwala na wygrywanie melodii i utworów wielogłosowych…

Rodzaje dzwonów
Dzwony można podzielić na kloszowe, kuliste z sercem, kuliste bez serca (grzechotkowe) bezsercowe głębokie i bezsercowe płytkie. Materiałami wykorzystywanymi do budowy dzwonów dużych jest brąz, spiż lub staliwo…



Budowa dzwonów
Klasyczny dzwon składa się (patrząc od góry ku dołowi) z korony (1), hełmu (2), krawędzi górnej(3), płaszcza (4), wieńca (5) i krawędzi dolnej (6). Wewnątrz dzwonu może znajdować się serce (7). Korony dzwonów wyposażone są w kabłąki (zwykle cztery lub sześć), lub trzpienie służące do zawieszenia instrumentu. Dzwon stalowymi taśmami lub klamrami mocowany jest do jarzma, które stanowi ruchomy element zawieszenia. Jarzmo osadzone jest w nieruchomym siedzisku. Wyjątek stanowią dzwony zegarowe, mocowane na sztywno, których konstrukcja nie wymaga stosowania ruchomego jarzma.”
i

Nie dywagując nad perfekcyjnością powyższego, encyklopedycznego przekazu, warto tylko dodać, że dzwony bezsercowe nazywane są także gongami.

Dzwony zegarowe Zamku Królewskiego w Warszawie

Odwołując się do tej cytowanej powyżej informacji można spróbować przypisać do niej dzwony zegara na Zamku Królewskim w Warszawie.

Dwa dzwony zegarowe nie tworzą carillonu, ale są one zespołem odpowiednio nastrojonych instrumentów, bo inny dźwięk zapewnia dzwon bicia kwadransów, a inny do bicia godzin.
Dźwięk dzwonów uzyskiwany jest dzięki uderzeniu bijaków – młotków wyzwalanych poprzez mechanizm zegarowy. Taki sposób generowania dźwięku oznacza, że dzwony zegarowe na Zamku Królewskim w Warszawie są dzwonami bezsercowymi – gongami.
W zgodzie z podaną definicją są one mocowane na sztywno, bez stosowania ruchomego jarzma.

Wykonawcami dzwonów zegarowych dla Zamku Królewskiego w Warszawie był Antoni Kruszewski z synami Adamem i Andrzejem. Odlanie dzwonów zostało przeprowadzone w czynie społecznym. Dzisiejszym kontynuatorem rodzinnej działalności wskazanych ludwisarzy jest firma: „Odlewnia dzwonów braci Kruszewskich”.

Jak powstają dzwony? Jak powstały dzwony zegarowe dla Zamku Królewskiego w Warszawie?

Gdy Antoni Kruszewski otrzymał zlecenie wykonania dzwonów zegarowych dla Zamku Królewskiego w Warszawie musiał zmierzyć się z ciekawym wyzwaniem jakim było zaprojektowanie nowego żebra dla nietypowego kształtu i oczekiwanych tonów jakie miały zapewnić zamówione dzwony zegarowe. Żebro, to przekrój pionowy przez ścianę klosza dzwonu. Jego zaprojektowanie na etapie wykonania dzwonu decyduje o rodzaju i zakresie tonów, oraz nośności dźwięków emitowanych przez drgający dzwon.

Dzwony zegarowe jako instrumenty muzyczne wyglądają inaczej niż tradycyjne dzwony z racji tego, że są one sporo niższe, przez co projektowanie żebra jest trudniejsze. Dzwon musi zapewnić emisję wszystkich alikwotii – tonów pobocznych wydobywających się z dzwonu po wprowadzeniu go w wibracje. Wprowadzenie w wibrację uzyskuje się poprzez uderzenie młotka w ścianę odlewu w miejscu gdzie ścianka odlewu jest najgrubszą.

Wyzwaniem dla ludwisarza jest to, aby dźwięk dzwonu składał się z wyraźnie słyszalnych pięciu podstawowych alikwot, choć bijący dzwon emituje ich znacznie więcej.
Do podstawowych alikwot należą: pryma – czyli zakładany dźwięk, który jest początkiem akordu molowego dzwonu i najważniejszą z alikwot dzwonu, następnie jest tercja, później kwinta, a dalej oktawa górna i oktawa dolna. Zgrana harmonia tych alikwot da nam poprawny dźwięk pojedynczego dzwonu.

Dzisiaj w projektowaniu żebra służącego do tradycyjnie wykonywanych dzwonów, wielką pomoc niesie informatyka i możliwość użycia specjalnie w takich celów przygotowanych programów komputerowych. W latach siedemdziesiątych poprzedniego wieku, wtedy gdy były wykonywane dzwony zegarowe dla Zamku Królewskiego w Warszawie, ludwisarze musieli bazować na swoim zawodowym doświadczeniu, oraz wnioskach z wielu wykonanych prób i eksperymentów.

Antoni Kruszewski wraz z synami Andrzejem i Adamem, przez kilka tygodni projektowali specjalne żebra dla nowych dzwonów.
Większy dzwon – do wybijania godzin, wydający ton „G” waży 840 kilogramów, a mniejszy – do wybijania kwadransów, wydający ton: „Ais” waży 450 kilogramów.

Tajniki produkcji dzwonów

Dokładnie wykreślone linie żebra dzwonu naniesione zostają na mahoniowe deski, a następnie deski są odpowiednio przycinane. Do każdej z dwóch tak przyciętych desek – szablonów, na odpowiednim końcu, śrubami mocowany jest metalowy element zakończony okrągłym, wykonanym z rury kabłąkiem. W ten sposób powstają szablony dzwonu, niezbędne do wykonania formy dla jego odlania.
Dla każdego wytwarzanego dzwonu niezbędne są dwa szablony. Pierwszy z nich odwzorowuje wewnętrzny, a drugi zewnętrzny profil dzwonu.

Dla wykonania dzwonu, w dole odlewniczym z ogniotrwałych cegieł wymurowuje się i pokrywa gliną rdzeń, którego osią jest stalowy wałek.

Na etapie formowania kształtu dzwonu, kabłąk szablonu wprowadzany jest na wał rdzenia formy. Tak ustawiony szablon ma możliwość obrotu o 360 stopni wokół osi rdzenia, by w ten sposób wyznaczyć przyszły kształt powierzchni dzwonu.

Pierwszą powierzchnią wymodelowaną szablonem jest zewnętrzna powierzchnia rdzenia, która w procesie odlewania odwzorowuje wewnętrzną powierzchnię dzwonu. Jako, że na rdzeń na dalszym etapie wytwarzania dzwonu nakładana kolejna jest warstwa gliny, to separuje się go pokryciem grafitowym , aby powstały na nim model – tak zwany „dzwon fałszywy” nie przylepił się do niego.

Na tak przygotowanym rdzeniu, ludwisarze budują tymczasowy, gliniany model, czyli ten wskazany w poprzednim zdaniu „dzwon fałszywy”. Jego zewnętrzna powierzchnia jest kształtowana za pomocą drugiego szablonu, a następnie jest ona wygładzana.

Do wysmarowanej łojem bydlęcym zewnętrznej powierzchni fałszywego dzwonu przyklejane są, wykonane z wosku, płaskorzeźbione zdobienia: napisy, postacie, herby czy ornamenty. Odbiją się one na nałożonej później formie zewnętrznej, tzw. płaszczu.

Do wykonania zdobień z wosku służą formy wykonane w deskach. Niektóre ze zdobień są dedykowane dla konkretnego dzwonu, a część z nich, tak jak litery napisów i girlandy są uniwersalne – używane dla wielu wykonywanych dzwonów.

Do dnia dzisiejszego zachowały się formy do wykonania woskowych girland i liter napisów użytych dla dzwonów zegara Zamku Królewskiego w Warszawie.

Płaszcz – kolejna warstwa materiału nakładana tym razem na dzwon fałszywy, wykonywany jest z gliny zbrojonej drutem, zawierającej osobliwy dodatek – sieczkę ludzkich włosów, którą dostarczają węgrowskie zakłady fryzjerskie. Użyte włosy, podobnie jak drut są ważną odmianą zbrojenia glinianego płaszcza.

Po rozdzieleniu form „dzwon fałszywy” jest usuwany, po czym w dole odlewniczym następuje centryczne zestawienie rdzenia z płaszczem.
Precyzyjne ustawienie tych elementów zapewnia równe grubości ścianki dzwonu na całym jego obwodzie.
Następnie z płaszczem łączy się dedykowaną dla danego dzwonu formę do wykonania jego korony.
Zapewniając kanały wlewowe do wszystkich zakamarków formy, całość zasypuje się ziemią, która stabilizuje formy i sprawia, że odlew nie stygnie zbyt szybko.

W piecu opalanym twardym drewnem dębowym, bukowym, lub grabowym, znajdującym się przy dole odlewniczym, ludwisarze umieszczają materiał na dzwony. Dla zegara Zamku Królewskiego w Warszawie materiał ten był z nadmiarem dostarczony przez Zespół Budowy Zegara na Zamku Królewskim w Warszawie, a był zebrany w zbiórce społecznej.

Właściwy proces odlewania rozpoczyna się wybiciem korka spustowego, po czym rozgrzany w piecu do temperatury 1100. stopni spiż płynie kanałami do form. Po odlaniu, zakopane dzwony stygną przez 8 dni. Po tym okresie są one odkopywane, a z ich powierzchni usuwana jest przepalona glina.
Wyciągnięty z dołu odlewniczego gong jest oczywiście w surowym stanie, bez cyzleki, szlifowania i polerowania. Te wykańczające ludwisarskie czynności przeprowadzane są z niezwykłą starannością, by można było z dumą, publicznie pokazać dzwony. W tym przypadku pokazać je szerokiej rzeszy warszawiaków.

Wykonanie dzwonów dla zegara Zamku Królewskiego w Warszawie było i cały czas jest dumą firmy ludwisarskiej „Kruszewscy”. Na starym, dokumentującym fakt wykonania tych dzwonów, zrobionym blisko pięćdziesiąt lat temu zdjęciu, którego tłem są lśniące nowością te właśnie dzwony, znalazła się cała, trzypokoleniowa rodzina rzemieślników i jej krewni.

Zgodnie z przekazem profesora Stanisława Lorentza, na prośbę Obywatelskiego Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie, konsultantem w sprawie oceny jakości dźwięku uzyskanego z dzwonów został prof. Piotr Perkowski z Akademii Muzycznej w Warszawie. Orzekł on, że oba dzwony mają znakomity ton i bardzo długie brzmienie.
Przy odbiorze dzwonów z odlewni w Węgrowie obecny był prof. Jan Zachwatowicz – Przewodniczący Obywatelskiego Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie, wspomniany powyżej prof. Piotr Perkowski, oraz członkowie Zespołu Budowy Zegara – jego kierownik Władysław Zaleski, oraz między innymi: doc. Zdzisław Mrugalski i Jan Stefanek.

Dzwony zegara Zamku Królewskiego w Warszawie już w Warszawie

Dzwony były gotowe już na początku drugiej połowy października 1973 roku, a w dniu 26. października dotarły do Warszawy, do Muzeum Rzemiosł Artystycznych i Precyzyjnych zlokalizowanym na ulicy Podwale 20, prowadzonym przez Cech Złotników Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy.

Transport dzwonów z Węgrowa do Warszawy w czynie społecznym wykonał PKS Sokołów Podlaski.

Właśnie w dniu 26. października zostały one w uroczysty sposób, z wygłoszeniem specjalnej formuły przekazane przez firmę Kruszewscy „swoim kolegom rzemieślnikom”. W reprezentacyjnym budynku Cechu, jako pierwszy, gotowy element zegara były one prezentowane szerokiej publiczności już od kwietnia 1974 roku. Od pierwszych dni lipca obecnym w muzeum dzwonom towarzyszył gotowy już wtedy mechanizm zegara.

Jeszcze przed przetransportowaniem dzwonów do Zamku Królewskiego, by uzyskać jak najlepszy efekt ich pracy, przeprowadzono próby dźwięku dzwonów z kilkoma rodzajami młotków i dla różnych miejsc uderzania nimi w dzwon.

W sobotę 6. lipca, przed godziną 4. rano, w obecności członków Zespołu Budowy Zegara, ich gości i zgromadzonych warszawiaków, na strop wieży zegarowej powędrowały w kolejności: dolna część kopuły, dzwony zegarowe, mechanizm, górna część kopuły – hełm wieży.

W następnych dniach zamocowano dzwony do elementów konstrukcyjnych kopuły, przymocowano młotki, które za pomocą linek połączono z mechanizmem zegarowym. Uroczyste uruchomienie zegara nastąpiło w dniu 19. lipca 1974 roku o godzinie 11.15. W tej doniosłej chwili dzwony zegarowe odegrały swoją pierwszoplanową rolę. Zgodnie ze wspomnieniami Profesora Zdzisława Mrugalskiego: „Wskazówki zegara zamkowego ruszyły zaraz po wybiciu przez zegar godziny 11.15 (zegar wybił 11 razy na dużym dzwonie i jeden raz na mniejszym). Na Placu Zamkowym rozległy się rzęsiste oklaski”.

Od chwili uruchomienia, do dnia dzisiejszego, dzięki bezawaryjnie działającemu mechanizmowi zegara, dźwięk dzwonów informuje warszawiaków o upływającym czasie.
Niezależnie od pokrywającej powierzchnie dzwonów, nadającej im powagi patynie, ich stan wydaje się być cały czas doskonały, a dźwięk zgodny wymogami postawionymi przed mistrzem Antonim Kruszewskim w roku 1972.

Nadmiar materiału – miniatury dzwonów z firmy Antoniego Kruszewskiego

Surowiec na zegarowe dzwony zbierano w zbiórce społecznej, którą kierował zegarmistrz Jan Stefanek. Zabrany w nadmiarze materiał przekazano w całości do ludwisarni w Węgrowie.
Po odlanie dzwonów zegarowych dla Zamku Królewskiego w Warszawie, z pozostałego metalu firma Kruszewscy odlała dwie miniatury dzwonów (będące pełnowartościowymi dzwonami) i na pamiątkę niezwykłej współpracy przekazała je władzom Cechu.

Miniatury te uwiecznione zostały na wielu zdjęciach wykonanych w salach Muzeum Rzemiosł Artystycznych i Precyzyjnych w trakcie różnorakich, późniejszych cechowych uroczystości.
Po jakimś czasie miniatury dzwonów powędrowały do magazynu muzeum Cechu i… niestety zostały zapomniane.

No okoliczność obchodów 50. rocznicy budowy zegara Zamku Królewskiego w Warszawie, dzięki przypomnieniu ich istnienia przez Antoniego Kruszewskiego (wnuka Antoniego Kruszewskiego – wykonawcy dzwonów), miniatury dzwonów znalazły się ponownie w pomieszczeniach dziennych Cechu. Ze względu na widoczną potrzebę odnowienia miniatur, Antoni Kruszewski zadeklarował możliwość bezpłatnego wykonania takiej czynności.

Mamy nadzieję, że także dla tych wyjątkowych „małych” dzwonów znajdzie się godnie miejsce. Miejsce, które będzie głosiło prześwietne dzieło Zespołu Budowy Zegara na Zamku Królewskim w Warszawie i firmy Kruszewscy z Węgrowa.

Władysław Meller
wsparcie Antoni Kruszewski

Fotografie: z archiwum rodziny Kruszewskich, z archiwum Zdzisława Mrugalskiego, własne autora.

literatura:
Wspomnienia Antoniego Kruszewskiego (wnuka Antoniego Kruszewskiego – wykonawcy dzwonów), Rozmowy i konsultacje autora z Antonim Kruszewskim, Warszawa 2022 rok
Stanisław Lorentz – „Walka o Zamek 1939 – 1980”, Warszawa 1986
Zdzisław Mrugalski – „Zegar na wieży Zamku Królewskiego w Warszawie…”, Warszawa 2014
http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/17025,wegrow-dynastia-ludwisarzy.html dostęp marzec 2022
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzwon_(instrument) dostęp marzec 2022

i Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzwon_(instrument) dostęp: marzec 2022

ii Alikwoty – elementy składowe dźwięku